Spełniamy marzenia Dzieci, wspólnie doświadczamy dziecięcej radości i uczymy się odpowiedzialności.
Już po raz drugi dzięki Darczyńcom, Wolontariuszom, Uczniom, Nauczycielom i Rodzicom udało się nam pozyskać środki na wspólny wyjazd z Dziećmi i Wolontariuszami nad morze.
Wcześniej przez cały rok regularnie raz w tygodniu odwiedzaliśmy zaprzyjaźnione Dzieci
w Ich miejscu zamieszkania. Lubimy się z Nimi spotykać, bawić, rozmawiać, grać w piłkę
i jeździć na rowerze. Aby lepiej rozumieć potrzeby Dzieci, Ich reakcje i zachowania również co tydzień uczestniczyliśmy w zajęciach edukacyjnych rozwijających kompetencje emocjonalne i opiekuńcze. W ten sposób przygotowywaliśmy się do wspólnego wyjazdu
z Dziećmi.
I tak w terminie od 3 do 7 czerwca doszedł do skutku wyjazd 20 Dzieci oraz 20 Wolontariuszy z Opiekunami do Pobierowa.
W poniedziałek wcześnie rano ruszyliśmy do tej nadmorskiej miejscowości. Podczas podróży w autokarze Dzieci zachowywały się wzorowo. Prawdopodobnie dlatego, że spędzały twórczo czas z Wolontariuszami. Czytały książeczki, rysowały, słuchały opowiadań, obserwowały krajobraz za oknem. Choć podróż była długa, minęła bardzo szybko. Każde Dziecko otrzymało misia, który stał się osobistym towarzyszem wyprawy. Wszyscy uczestnicy wyjazdu zostali obdarowani pamiątkowymi kolorowymi kominami, które zakładaliśmy z dumą każdego dnia.
Wczesnym popołudniem dotarliśmy do położonego nad samym morzem w sosnowym lesie ośrodka Gryf, gdzie zamieszkaliśmy w małych domkach. Po wypakowaniu bagaży pobiegliśmy przywitać się z morzem. Było to niesamowite przeżycie dla wszystkich, szczególnie dla tych, którzy widzieli morze pierwszy raz. Po obiadokolacji ponownie poszliśmy na spacer nad morze.
Kolejnego dnia, we wtorek, po pysznym i obfitym śniadaniu pojechaliśmy do Dziwnowa, gdzie czekało nas wiele atrakcji. Pierwszą był rejs statkiem pirackim o nazwie Korsarz po Bałtyku. Mieliśmy okazję doświadczyć bujania na otwartym morzu, podjąć próby sterowania statkiem oraz obserwować ląd z perspektywy morza. Po rejsie czekała na nas niespodzianka
– przepyszne gofry z bitą śmietaną w pobliskiej kawiarence z widokiem na Zalew Kamieński.
Po powrocie do Pobierowa i zjedzeniu obiadokolacji znowu pobiegliśmy na plażę, gdzie skakaliśmy przez fale, budowaliśmy zamki i babki z piasku, zbieraliśmy kolorowe kamyczki
i białe muszelki.
Środa również obfitowała w wyzwania i niespodzianki. Pojechaliśmy do Niechorza. Wszyscy zdobyliśmy latarnię morską, co wcale nie było proste! Mieliśmy możliwość doświadczenia kolejnej perspektywy – oglądania morza i lądu z wysokości 45 metrów. Po zejściu z latarni trochę pokropił deszcz, ale czekanie, aż opady przejdą, było dla nas okazją spróbowania smacznych lodów. Następnie mogliśmy zobaczyć piękne, kolorowe motyle w motylarni znajdującej się blisko latarni. Po powrocie do ośrodka, po pysznym obiedzie Dzieci miały czas na zabawy na huśtawkach i torach przeszkód. Mogły też puszczać bańki mydlane na placu zabaw. A Wolontariusze pojechali na wycieczkę do Międzyzdrojów, gdzie mogliśmy pospacerować po mieście i molo, poszaleć na placu zabaw i zjeść pyszności, na które mieliśmy ochotę.
Czwartkowy dzień ucieszył nas słoneczną pogodą. Ten dzień spędziliśmy na plaży, gdzie
nie było końca zbieraniu muszelek i kamyków, skakaniu przez fale, spacerom, budowaniu zamków z piasku, kopaniu głebokich fos i rowów oraz obserwowaniu morza. Był też czas na leniwe wygrzewanie się w trakcie południowej przekąski. Dzieci zbierały swoje skarby
do metalowych puszek, które wcześniej zostały im ofiarowane. Emilka spełniała marzenia Dzieci i robiła z kolorowych balonów zwierzątka, kwiatki i fantazyjne nakrycia głowy.
Piątego dnia po śniadaniu był czas na spacer brzegiem morza i pożegnanie się z tym pięknym miejscem. Wszyscy otrzymali certyfikaty wejścia na latarnię morską i upominki oraz pamiątkowe dyplomy, Wolontariusze podziękowania i książki. Około południa wyruszyliśmy w drogę powrotną do Gliwic i do domów dotarliśmy wieczorem.
Wyjazd i wspólny pobyt dla Dzieci był radosnym czasem, pełnym niezapomnianych doświadczeń i atrakcji. Dla nas wszystkich doświadczeniem, które na zawsze pozostanie
w naszej pamięci i sercu - był dla nas nauką na czym polega troska o drugiego człowieka
i ile można zyskać w towarzyszeniu drugiemu człowiekowi.